niedziela, 26 października 2014

SYLVECO

W miarę jak słońce chowa się coraz częściej za chmurami, znika ogromne źródło witamin dla naszej skóry. Każda pora roku może nieźle namieszać w jej stanie, szczególnie jeśli jest ona wrażliwa, skłonna do alergii lub po prostu chcemy o nią lepiej zadbać. Już od jakieś czasu popularnością cieszą się kosmetyki tzw. ECO. Co się za tym kryje? Natura, a to oznacza że kosmetyki nie tyle, że są z naturalnych składników, to jeszcze są bezpieczne dla środowiska, nie testowane na zwierzętach, często w przyjaznych środowisku opakowaniach. Dla mnie takie kosmetyki mają dwie poważne wady. Pierwsza to cena, jest przeważnie wyższa niż zamienników "nienaturalnych". Druga, poważniejsza, to dostępność. Wiadomo człowiek jest leniwy, więc łatwiej iść do najbliższej drogerii i kupić coś w kolorowym opakowaniu, sygnowanego twarzą znaną z tv zapewniającą o niezwykłej skuteczności produktu. Tak się stało, że dzięki mojemu niesamowitemu szczęściu, jakiś czas temu wygrałam w konkursie w centrum handlowym zestaw kosmetyków firmy SYLVECO.

Na cały zestaw składały się:
Odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany – pełna wersja 300ml, już zdenkowana
Hibiskusowy tonik do twarzy – pełna wersja 150ml, w trakcie
Łagodzący krem pod oczy – pełna wersja 30ml + próbki, czeka na swoją kolej
Rokitnikowa pomadka ochronna o zapachu cynamonu – pełna wersja 4,4g, czeka
Brzozowa pomadka ochronna z betuliną – pełna wersja 4,4g, czeka
Lekki krem brzozowy – próbki
Lekki krem nagietkowy – próbki
Lekki krem rokitnikowy – próbki

Pokaźny zestaw. Do tej pory zużyłam tylko szampon, więc tylko na jego temat się wypowiem, reszta w przyszłości. 



Nazwa :                     odbudowujący szampon pszeniczno-owsiany
Cena/pojemność :    22,10 zł / 300 ml
Przeznaczenie:         do każdego rodzaju włosów

Skład i wyjaśnienie:
- woda - baza
- glukozyd laurylowy - łagodny detergent, oczyszcza włosy
- betaina kokamidopropylowa - również łagodny detergent, zabija bakterie, produkuje pianę, jako jedyny może być lekko podrażniający dla osób szczególnie wrażliwych
- miód - duża dawka nawilżenia, wzmocnienie
- glukozyd kokosowy - również łagodny detergent
- panthenol - utrzymuje nawilżenie, odżywia i ochrania, ponadto źródło witaminy B5
- proteiny owsa - ochrona, wzmocnienie
- proteiny pszenicy - regeneracja
- guma guar - naturalny zagęstnik, tworzy film na skórze/włosach, zapach
- kwas mlekowy - nawilżenie, działanie antystarzeniowe
- benzoesan sodu - konserwant, bez niego żaden kosmetyk by nie przetrwał, ten konkretny jest bezpieczny i nie wywołuje alergii
- olejek z trawy cytrynowej - reguluje produkcje sebum, zapach

*dokładny opis składników dostępny jest na stronie producenta www.sylveco.pl




Zgodnie z przewidywaniami, szampony na bazie naturalnych składników słabo się pienią. Mam przetłuszczające się włosy, musiałam myć je 2 razy, aby uzyskać pianę i porządnie zmyć zanieczyszczenia. Używałam 2-3 razy w tygodniu.
Zapach przyjemny, najbardziej czuć trawę cytrynową i miód.
Włosy są oczyszczone i nie obciążone, bo i czym? Ślicznie pachną.
Generalnie stan moich włosów bardzo się poprawił, jednak bardziej sukces ten przypisuje suplementom diety, niż szamponowi. Choć pewnie i on miał swój udział :)
Estetyka opakowania na plus. Poręczność też na plus.
Dla mnie cena jest trochę za wysoka, a gdyby doliczyć do niej przesyłkę ze sklepu internetowego to bardzo wysoka.
Mimo to szczerze polecam!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz